Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rafal
Gość
|
Wysłany: Nie 21:46, 27 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Nie było żle mój czas 3.42 mogło być lepiej.
jestem zadowolony.
Pozdrowienia dla Pita. 3maj sie Pit.Jesteśmy z tobą
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
zbyszek
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 328
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: krakow
|
Wysłany: Nie 23:07, 27 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Ja oczywiscie tez pojde jutro do Pita wlasnie z nim rozmawialem ,czytam forum i nie moglem uwierzyc ze nasz Pit lezy w szpitalu!!Pit ktory jedzie w kazdych warunkach dla ktorego rower jest wszystkim !!Ktory w nie takich warunkach juz jezdzil ,ktory w zimie na szaliku mnie holowal ,gdy mi pekl lancuch na ktorego zawsze mozna bylo liczyc
O ktorej i gdzie umawiamy sie na odwiedziny ?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
MiśQ
Dołączył: 07 Gru 2005
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 23:45, 27 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
zbyszek napisał: | Ktory w nie takich warunkach juz jezdzil ,ktory w zimie na szaliku mnie holowal ,gdy mi pekl lancuch na ktorego zawsze mozna bylo liczyc |
zabrzmiało to trochę jakby Pita już z nami nie było...
a jak dzwonił do mnie przed 22gą to pierwsze słowa brzmiały " cześć, jedziemy jutro do lasku "
będzie z Pitem dobrze, ważne, że humor mu dopisuje jak zawsze
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Luki
Dołączył: 08 Kwi 2006
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 23:53, 27 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Pozdrowcie go ode mnie. Niestety nie dam rady go odwiedzic. Pracuje od 10-24.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
zbyszek
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 328
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: krakow
|
Wysłany: Pon 6:22, 28 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
No moze rzeczywiscie tak zabrzmialo po prostu nie moglem uwierzyc ze ze jego to spotkalo..pewnie ze jeszcze nie raz do lasku pojedzie !!!
Ostatnio zmieniony przez zbyszek dnia Pon 7:24, 28 Sie 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
furman
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon 8:29, 28 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj nie dam rady bo pracuje na popoludniu ale jutro bym sie chetnie wybral w odwiedziny. Jak jeszcze ktos to pisac umowimy sie
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lesław
Dołączył: 12 Maj 2006
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon 8:37, 28 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Jak spotkałem na mecie Olę to powiedziała mi ,że mijała dwóch bikerów /w tym jednego zielonego/ jak siedzieli przy drodze i urządzali sobie piknik .Pomyślałem wtedy że ktoś ma bardzo wyluzowane podejście do maratonu.Później dopiero okazało sie ,że ten zielony to był Pit i nie piknik to był tylko wypadek.No cóż, każdemu to się może zdarzyć.Sam złamałem żebra na jesieni zeszłego roku jadac na rowerze i wiem jak to boli. Pit życzę ci szybkiego powrotu do zdrowia.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ExPrezes
Dołączył: 21 Gru 2005
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z za rogu
|
Wysłany: Pon 8:41, 28 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Ha! Widzieliście "The Magic Numbers" w tabeli wynków..?
Trzy osoby z ekipy rowerowanie.pl przyjechały dokładnie o tym samym czasie: 6.02.18
Nie wiem tylko dlaczego nie ma czwartego z naszej paczki - Adwersarza. Powinien mieć ten sam czas.
Wszystkim gratuluję udziału w tej wspaniałej niedzielnej wycieczce i szkoda tylko, że Pit nie zdołał załapać się z nami na pomaratonową kiełbasę - to jedyny mankament tej imprezy. Niestety wypadki chodzą po ludziach, chociaż nie mam pojęcia dlaczego ten przeszedł akurat po naszym kompanie.
Myślicie, że jak przyniesiemy Pitowi do szpitala skrzynkę "Wojaka", grilla i wiaderko kiełbas to szybciej wróci do zdrowia..?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
januszf
Dołączył: 18 Sty 2006
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków - Śródmieście
|
Wysłany: Pon 9:07, 28 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Pit chłopie coś masz okrutnego pecha z tymi upadkami-wypadkami na maratonach, ale nic to znając Twój zapał do rowerowania wkrótce znów pewnie będziemy razem kręcić - wracaj do zdrowia!
PS. wczoraj przeszedłem swoje najśmielsze oczekiwania w odniesieniu do tegorocznych jazd oczywiście 120 w open GIGA, 33 w kat M3 i 3(PUDŁO) w Mistrzostwach Energetyków
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ola
Dołączył: 10 Maj 2006
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon 9:20, 28 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Hej
Faktycznie widziałam że zieloni się rozkładaja po bokach trasy....Niestety byłam tak zaaferowana jazdą że nie zauważyłam że to wypadek...myślałam że to jakiś piknik Z Pitem spotkałam się jak z prędkością światła zasuwał pod ZOO , przykro mi bardzo że nie ukończył .Oczywiście życzę Pitowi szybkiego powrotu do zdrowia.
Gratuluję wszystkim wyników . A wogóle to impreza trochę zyskała w moich oczach bo za 3 msc w K1 dostałam Camelbaka a potem jeszcze wylosowałam ramę Meridy
Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ciaposo
Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: krakow
|
Wysłany: Pon 9:55, 28 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
wlasnie mialem robiony na mecie zaszczyk na ukaszenia gdyz centralnie w dupe ugryzl mnie szerszen, jak nagle uslyszalem jak goprowcy mowili ze musza jechac karetka gdyz wypadek byl na trasie, lecz nieznali miejscowosci i pytali w ktorym to miejscu . w kazdym razie ostatnia rzecza o jakiej bym pomyslal ze to osoba ktora znam
Pit wracaj do zdrowia jak najszybciej i mam nadzieje ze to forum utwierdzi cie w przekonaniu ze nie jestes sam dla lekkiej otuchy dodam ze wracajac po maratonie do domu wywrocilem sie na prostej drodze rozwalajac sobie kolano i lokiec. Jak widzisz wszyscy sie wywracamy nawet w najbardziej banalnych miejscach.
pzdr
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bystry
Dołączył: 24 Lip 2006
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon 10:05, 28 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
hej
Widziałem na trasie leżącego Pita oraz kilka osób od nas (w tym Miśq i Exprezesa), nie sądziłem, że sprawa jest, aż tak poważna:( zdążyłem tylko rzucić "co się stało" i smignąłem. Myślę, że od nas wszystkich należą się wielkie podziękowania dla Joasi, Miśq, Exprezesa i Adwersarza. Wspaniała koleżeńska postawa, dla Pita życzenia szybkiego wygojenia ran a dla WSPANIAŁEJ CZWÓRKI należałoby ufundować od nas pozostałych jakieś szczególne wyróżnienie.
Chętnie również odwiedzę Pita - np jutro ok 19.00 -20.00
Pozdro
paweł
P.S. Mój czas na mega 04:02 - chciałem lepiej ale i tak jestem zadowolony:)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
zbyszek
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 328
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: krakow
|
Wysłany: Pon 15:13, 28 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Pit lezy w szpitalu na ul.Galla 2 pietro sala 4 ja dzisiaj wieczorem bede u niego ,zobacze jak to wszystko wyglada ale chyba nie jest zle skoro chce Wojaka(dla niewtajemniczonych chodzi i piwo ktore jest bardzo mocne i podobno dziala ozezwiajaco)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
marcin
Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon 16:36, 28 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
nasze pkt teamu..
numer czas sek pkt
giga
lider 04:03:54 14634 600
3330 05:31:56 19916 441
mega
lider 02:35:18 9318 400
4003 03:08:30 11310 330
2822 03:38:12 13092 285
3360 03:42:12 13332 280
1752 03:42:33 13353 279
3088 04:46:42 17202 217
3761 04:50:03 17403 214
797 06:02:18 21738 171
1181 06:02:18 21738 171
2188 06:02:18 21738 171
razem pkt 2559
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bystry
Dołączył: 24 Lip 2006
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon 17:00, 28 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
po pierwsze; zapomniałem w biurze zawodów wpisac nazwę teamu...sorki
po drugie; gratulacje dla lesława piękny czas, jestem pełny podziwu
po trzecie; gdyby nie nieszczęśliwy wypadek Pita to jestem pewien, że rowerowanie.pl zdominiwałoby krakowskich Bikerów, a i Lesław nie byłby osamotnony na tej daleko wysuniętej placówce:) - za rok im pokażemy! Proponuję wtedy rzucić oficjalne wyzwanie innym krakowskim team`om. Piłkarze mają swoje święte wojny możemy i my:) Pokażemy kto rządzi w Krakowie! ROWEROWANIE!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|