Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michnik
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto 17:18, 29 Sie 2006 Temat postu: Pulsometr-jakie jest Wasze zdanie-co polecacie? |
|
|
Jestem zainteresowany kupnem jakiegos taniego i dobrego ( )
pulsometru.
Prosze o rady i opinie.
Pozdrawiam.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Luki
Dołączył: 08 Kwi 2006
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto 18:14, 29 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Ja z Dominikiem jezdzimy na Sigma Sport Fit Watch
[link widoczny dla zalogowanych]
Leslawowi polecilismy i jest raczej zadowolony?
Jakbys potrzebowal do 2 tygodni i cos taniej niz na allegro plus przesylka, to moge zalatwic.
Tu chyba jest okazja z Krakowa go obejrzec i kupic:
[link widoczny dla zalogowanych]
Pozdrawiam i polecam!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
marcin
Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto 20:47, 29 Sie 2006 Temat postu: Re: Pulsometr-jakie jest Wasze zdanie-co polecacie? |
|
|
Michnik napisał: | Jestem zainteresowany kupnem jakiegos taniego i dobrego ( )
pulsometru.
Prosze o rady i opinie.
Pozdrawiam. |
Mam dwa polary, drugi zamierzam sprzedać, polar s150 bo nie używam w ogóle, mając lepszy model cs 200 cad.
[link widoczny dla zalogowanych] cena u mnie chyba 200zł
Nie kupuj żadne badziewe sigmy i tego typu. Tylko polar się liczy na rynku.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Luki
Dołączył: 08 Kwi 2006
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto 21:03, 29 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Drozyzna
|
|
Powrót do góry |
|
 |
skolioza
Dołączył: 29 Cze 2006
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 21:26, 29 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
jesli chcesz wywalic 3 razy wiecej kasy zeby miec kodowany sygnal to kup polara Ja mam sigme pc15 i jestem zadowolony - nigdy mi sie nie zdazylo zeby zczytala mi sygnal z kilku pasow piersiowych (moj i od kogos innego) nawet przed startem maratonu w scisku (ale slyszalem ze sie zdazaja takie przypadki) Zreszta jak czesto jezdzisz kierownica w kierownice z kims innym?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
marcin
Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto 21:28, 29 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
lukasic napisał: | Drozyzna  |
drożyzna zawiera licznik rowerowy, a nie jakiś sam pulsometr
|
|
Powrót do góry |
|
 |
MiśQ
Dołączył: 07 Gru 2005
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto 21:59, 29 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
ja posiadam Sigmę PC 15 i wystarczy mi taki - nie jestem żadnym profesjonalistą jak wiecie,
nie było dla mnie sensu wydawać więcej niż 200zł
po zeszłorocznym sezonie rowerowym i maratonowym czułem się jakiś wypluty, dlatego kupiłem pulsometr - chciałem wiedzieć jaki mam puls podczas jazdy oraz kontrolować pracę serca aby nie przekraczać górnej granicy
wyszło mi to na dobre, bo dzięki niemu okazało się, że coś mam nie tak z sercem...
PC15 działa bez zarzutu i jest bardzo oszczędny w pobieraniu energii
ma prawie te same funkcje co Fit Watch plus podświetlenie,
w porównaniu do droższego Polara pokazuje te same funkcje tylko TANIEJ
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ExPrezes
Dołączył: 21 Gru 2005
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z za rogu
|
Wysłany: Wto 23:01, 29 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Ja mam Polara 400, co prawda trochę sprany i za krótkie rękawy, ale jestem zadowolony. Ciepło i nawet nie przewiewa... polecam.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
MiśQ
Dołączył: 07 Gru 2005
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 0:08, 30 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
ExPrezes napisał: | Ja mam Polara 400,... Ciepło i nawet nie przewiewa... polecam. |
masz w tym Polarze system Windstoper
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Michnik
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 9:44, 30 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Napiszcie cos o tym czy to urzadzonko jest pomocne w wypracowaniu kondycji.
Mam wrazenie ze stanalem w miejscu i skonczyl sie juz etap przyrostu sily i wytrzymalosci robionej na "pale".
W zwiazku z tym czy praca nad kondycja z pulsometrem ma sens i pozwoli na dalsza progresje??
Ps.
Cross nie pozbywaj sie tego polara do weekendu jesli mozesz.
Do tego czasu powinienem sie zdecydowac na kupno.
Oczywiscie jesli masz juz kupca to sie nie krepuj.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Luki
Dołączył: 08 Kwi 2006
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 12:32, 30 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
W moim odczuciu jesli jezdzisz juz dlugo (a jezdzisz) to w sumie nie potrzbujesz pulsometru, bo potrafisz sam wyszuwac tetno. Dla mnie to cos jak pomiar kadencji. Teraz jej juz nie uzywam, nie potrzebuje. Ogolnie chodzi o umiejetnosc utrzymywania pikawki na jakis w miare stalych obrotach. Ja jezdze od 6 maratonow i raczej jest to taka kontrola, czy wszystko ze mna ok. Czy dzis mam slaby dzien, czy lepszy. Jak dla mnie nie oplaca sie kupowac czegos drogiego. Dalej Polecam Sigme Fit Watch, ma duzo funkcji, ktore ceizko na poczatku ogarnac. Lub nizszy tanszy model.
P.S. Albo ja poprostu sie nie znam na trenowaniu z pulsometrem
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lesław
Dołączył: 12 Maj 2006
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 12:48, 30 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Pulsometr kupiłem na poczatku wakacji.Uważam,że dał mi bardzo dużo.W połączeniu z bardzo prostą myślą treningową moja dyspozycja jak i wyniki idą powoli do góry.Ale ma niestety on jeden bardzo duży minus /przynajmniej dla mnie/ ,została ograniczona i to w dużym stopniu fantazja rowerowa.Po prostu w danym dniu muszę jechać tylko w pewnym zakresie tętna ,choć nieraz jest ochota docisnąć mocniej albo pojechać z wami do lasku. A oprócz tego /co jest paradoksem /,robię teraz dużo mniej kilometrów w porównaniu do okresu przed zakupem tego urządzenia.Wynika to z tego,że plan dzienny zakłada czas jazdy a nie kilometry.Tak więc jeżeli zakładasz przed sobą pewne cele to pulsometr polecam, ale bez planu treningowego to szkoda pieniędzy.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
spros
Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 14:25, 30 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Michnik napisał: | Napiszcie cos o tym czy to urzadzonko jest pomocne w wypracowaniu kondycji.
Mam wrazenie ze stanalem w miejscu i skonczyl sie juz etap przyrostu sily i wytrzymalosci robionej na "pale".
W zwiazku z tym czy praca nad kondycja z pulsometrem ma sens i pozwoli na dalsza progresje??
|
zejde moze troche z tematu.
podniesienie poziomu kondycji na pewnym etapie wymaga posiadania monitora pracy serca.
dalej piszesz o przyroscie sily i wytrzymalosci, to sa troche odmienne rzeczy od kondycji.
podniesienie poziomu kondycji, tj. przystosowanie ogranizmu do dlugotrwalych przemian energetycznych wymaga pracy wlasnie z odpowiednim metabolizmem, tzw. tlenowym.
co wiecej dla wysilkow dluzszych od 2h powinno sie zwracac baczna uwage na tlenowe przemiany tluszczowe. dlaczego tluszczowe a nie weglowodanowe? bo choc rozpad tluszczow trwa wolniej jest to
1. proces w wyniku ktroego uzyskuje sie prawie 2x tyle energii z jednostki masy.
2. w wyniku rozpadu czasteczki tluszczu powstaje polowa wody potrzebnej do rozpadu kolejnej czasteczki tluszczu tj. mniej sie pije
3. zapasy tluszczu w organizmie sa kilkanascie - kilkadziesiat razy wieksze niz cukrow.
dlatego wazne jest aby uczyc organizm spalac tluszcze. cukry spalac bedzie sam - tego nie zapomni .
do tego potrzebny jest pulsometr, oraz co najwazniejsze dlugi i malo intensywny regularny trening wlasnie w tzw strefie tlenowej. jako ze musi byc malo intensywny dobrze zapodac sobie taki w zimie i na wiosne. czyli jezdzimy sobie po 2-3h z tetnem max 130. (i to podczas podjazdu pod zoo!). co wiecej szybkosc narastania tetna nie powinna przekraczac 2b/min^2 tj. jak zaczynasz od 60b/min to 80b/min powinienes miec dopiero po okolo 10min. itd.
potem jak juz kondycje bedziesz mial jako taka mozesz dopiero przystapic do treningu wytrzymalosci tj. podniesienia wartosci mocy generowanej podczas przemian tlenowych. do tego pulsometr jest juz nieco mniej uzyteczny od pomiaru mocy. ale jest potrzeby zeby nie przekraczac magicznej granicy przemian tlenowych. po kilku latach (lub 10000km ) juz nie bedzie ci potrzebny. nauczysz sie rytmu wlasnego serca. i wtedy jezdzisz sobie 2-3h w takim tempie zeby pikawka dawala rowno np 150b/min. albo interwaly 160b/min przez 5min a potem 10min odpoczynku 120-130b/min albo inne takie. potrzeba na to ze 2 miesiace
dopiero potem cwiczysz sile. czyli tak naprawde maksymalna moc jaka mozesz wygenerowac. tu pulsometr zupelnie nie jest przydatny, bo pikawka powinna podawac tetno maksymalne. chyba tylko po to zeby ostrzegac przed zawalem teraz jezdzi sie po lesie i cwiczy technike oraz wygrywa maratony na ten etap trzeba z miesiac. po 2 tygodniach pracy i tygodniu odpoczynku osiaga sie szczyt formy
z doswiadczenia zauwazylem ze MTBowcy bardzo czesto ignoruja pierwszy z trzech etapow przygotowania startowego i w zasadzie od razu przechodza do 2 etapu. oczywiscie zmienia sie to na lepsze i coraz czesciej widze zawodnikow MTB jezdzacych na szosach z pulsometrem. [na szosie latwiej jest utrzymac stale tetno niz gdzies w lesie miedzy drzewami, choc wydaje sie ze szosa to strasznie nudne zajecie].
i okazuje sie ze oni sa w stanie wytrzymac wysokie tempo nawet na maratonach w dystanie giga i wiekszych [np 24mazowiaMTB]
mysle ze jakos przyblizy ci to decyzje czy warto kupowac pulsometr. przede wszystkim czy chce ci sie tak trenowac jak zawodowcy, czy zostawic amatorski i wycieczkowy styl jazdy. czy bedziesz sie zmuszal do wyjazdow na regularne typowe treningi [a nie na przejazdzki rekraacyjne] kilka razy w tygodniu nie wylaczajac zimy przy 20 stopniowym mrozie, czy znajdziesz czas zeby przeprowadzic jakos pierwszy etap przygotowan, czyli okres kiedy pulsometr jest niemal niezbedny, czy tez nie.
a jak juz wydawac pieniadze na zabawke to kup taki z altimetrem przynajmniej bedziesz mial czym sie pobawic np Polar S720i
pozdrower.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Michnik
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 21:20, 03 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Dzieki wszystkim za pomoc!!
Punkty pomocy zostana przyznane wedlug zaslug, hi, hi
Dorzucam ciekawego linka:
[link widoczny dla zalogowanych]
Polecam poczytac bo dosc przystepnie jest opisany trening i odzywianie w konkurencjach wytrzymalosciowych.
Pozdrawiam.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|