Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
marcin
Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią 20:04, 25 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
MiśQ napisał: |
[link widoczny dla zalogowanych]
bardzo fajny rower i dobrze wyposażony ważne żeby to był właśnie model 2005, bo z 2006 to już całkiem inny bajk, |
hehe, zapomniałem że chodzi mi o szosówkę, a nie grube kichy
[link widoczny dla zalogowanych] to jest rower dla prawdziwych menów
ma ktoś starą lampkę rowerową, potrzebuje zrobić sobie mocne oświetlenie na jazdę nocną...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
MiśQ
Dołączył: 07 Gru 2005
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią 22:17, 25 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
marcin napisał: |
Szukam roweru mtb do 12 kg. Jaki model doradzacie do 5000zł?
|
było napisane MTB ( to chyba góral ) więc znalazłem...
marcin napisał: |
ma ktoś starą lampkę rowerową, potrzebuje zrobić sobie mocne oświetlenie na jazdę nocną... |
jak nikt nie ma to kup coś taniego w super-hiper markecie za 10zł
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ExPrezes
Dołączył: 21 Gru 2005
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z za rogu
|
Wysłany: Sob 9:28, 26 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
marcin napisał: |
hehe, zapomniałem że chodzi mi o szosówkę, a nie grube kichy
[link widoczny dla zalogowanych]
to jest rower dla prawdziwych menów
|
A mnie się wydaje, że to czy rower jest dla prawdziwych menów czy nie, zależy od tego czy sam men jest prawdziwy...
Ja tam na swoim góralu zjeździłem Słowację i Węgry (kilkukrotnie) i jakoś szosowcy jechali za mną...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
marcin
Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob 10:12, 26 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
z szosą żartowałem
na poważnie to zastanawiam się nad kellysem mystery
[link widoczny dla zalogowanych]
cena będzie już z rabatem, bo jest po sezonie.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
marcin
Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob 18:27, 26 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj sie przejechałem fullem od Mariusza z lajkoników.
Musze zrewidować poszukiwania nowego rowerka.
Na fullu mi się świetnie jechało, żaden sztywniak mtb nie będzie dobry dla mnie, bo mam jeszcze słabą technikę jazdy.
Co proponujecie z fulla?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
furman
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob 22:42, 26 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
A mi to się wydaje, że za bardzo emocjonalnie podchodzisz do całej tej zabawy z rowerami. Z jednej strony profesjonalne narzędzie i metody treningowe, z drugieh strony narzekania na słabą technikę itp. Chcesz ratować się sprzętem i nadrabiać nić braki czy to techniczne czy to treningowe, a myślę, że to nie tędy droga. Przede wszystkim musisz odpowiedzieć sobie na pytanie do czego ma Ci ten rower służyć. Jeśli zamierzasz nadal ostro trenować, pracować nad sobą i myślisz poważnie o maratonach czy innych zawodach to kupno fulla nie jest najlepszym pomysłem. Wprawdzie obecne patenty zawieszenie w fullach gwarantują dużą skuteczność i zapewniają spory komfort to jednak nadal na zawody najlepsze są rowery typu hardtail. Rozumiem że chcesz z roweru wycisnąć wszystko co się da, wówczas tylko sztywniak zapewni ci maksymalne wykorzystanie Twojej energii. Marcin siądź i pomyśł czego Ty chcesz bo póki co to jesteś chyba zagubiony. Śmigasz na crossie i twierdzisz, że teren to nie dla Ciebie bo masz kiepską technikę. Technikę masz kiepską bo nie jeździsz w terenie, a w terenie nie jeździsz bo masz.......itp
Teraz wyskakujesz z rowerem MTB do 5 tys, a już po chwili twierdzisz, że jednak tylko full. Boję się że niedługo zaczniesz rozwodzić się czy lepszy jest dwu - czy czterozawiasowiec. Potem zostanie kwestia amorka Reba czy FOX.
Moim zdaniem jeśli rzecvzywiscie czujesz potrzebę posiadania górala to sprawa sobie jakiś solidny rower za 1500-2500 zeta, nie będziesz żałował jesli okaże się że to jednak nie jest to i skońcvzy sie na tym że wyjedziesz nim kilka razy w teren a przez resztę czasu będziesz śmihał po szosie.
Jeśli jednak rzeczywiscie byś chciał coś lepszego to ja nie proponuję żadnych szaleństw tylko złożyć samemu ekonomiczny rower bez jakichś fajerwerków.
Rama + kiera+mostek+sztyca - Boplight
Strery - jakieś solidne stożkowe
Napęd - wszystko LX lub XT
Pedałki - 520
Hample - tarczówki LX lub XT
Koła - Crosslandy lub składać
Amorek - nie śmiem proponować ale myślę że na poczętek wystarczył by zwykły Suntour
Opony , siodełko to już według indywidualnych wymagań.
Całość myślę dużo poniżej 5 tys ale jescze za składanie musiał byś zapłacić.
Waga roweru myślę że około 11 kg.
Oczywiście można by się rozwodzić czy nie dać tarczy tylko na przód albo wogóle zrezygnować z tarcz. Czy nie zrobić napędy 2-9 , czy piasty kilkowe czy maszynowe, czy manetki osobno czy klamkomanetki itp.
Ale ja jestem zwolennikime prostych rozwiązań i to tych sprawdzonych i dlatego proponuję to co proponuję.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Luki
Dołączył: 08 Kwi 2006
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 0:48, 27 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Jakby co to skladam rowery i moge sie podjac.
Mam juz w xls wstepne wagi i ceny do 5tys zl.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|