Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zbyszek
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 328
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: krakow
|
Wysłany: Czw 15:39, 22 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Ja dzisiaj tez nie moge niestety musze isc do dentysty ,dobrze ze rano bylem troche .Mysle ze sie niedlugo spotkamy wszyscy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
pit
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 483
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 17:09, 23 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Czyżby powrót zimy?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
zbyszek
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 328
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: krakow
|
Wysłany: Sob 13:30, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Tylko lekki powrot zimy dzisiaj rano mialem toche mrozu i byl tez wiatr ,nie bylo zadnego rowerzysty ...w lasku bardzo slisko ale nie ma blota !!przypomnialy mi sie czasy gdy jezdzilismy przy -12...jak to robilismy?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tom
Administrator
Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 265
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 0:49, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
byłem dziś asfalt suchy, błoto zamarznięte, jutro pewnie pojadę gdzieś dalej z bratem.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
MiśQ
Dołączył: 07 Gru 2005
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 22:11, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
pit napisał: | Czyżby powrót zimy? |
Zimy nie będzie niestety...
ale mam dla Was miłą wiadomość... będę w tym roku jeździć na rowerze
Pozdrawiam Was Panowie
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tom
Administrator
Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 265
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 22:53, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
No to same dobre wieści kolego MisQ, Pozdrawiamy również.
Ps. Jak pisałem tak zrobiłem wybrałem się z bratem na zwiedzanie okolic Krakowa, Bibice, Michałowice, Zielonki wyszło 51 km. Miało być mniej ale zrobiliśmy tzw. super skrót i wyszło o jakieś 5 więcej ale za to umazaliśmy się w błocie. A co pozytywne to nawet na takim wygwizdowie oznaczony był...szlak rowerowy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
zbyszek
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 328
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: krakow
|
Wysłany: Pon 8:49, 26 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Ja wczoraj zdobylem gora Chelm chcialem zobaczyc czy jest tam jeszcze snieg,po drodze nie bylo nikogo natomiast na podjezdzie poznalem bikera z krakowa .Zrobilem ok 90km spokojnym tempem.Tam podjazd jest troche dluzszy niz pod nasze zoo..
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tom
Administrator
Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 265
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon 10:08, 26 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
A Ty Zbyszku taki samotnik nic nie zdradziłeś, że się wybierasz ...?? PS. no fajną traskę zrobiłeś 90 km, ja z Pawłem 51 ale tempo szybkie bo niedziela i obiad stygł a my zagubieni. Teraz pewnie do środy nie pojeździmy bo deszcz a ja błota mam dość po wczorajszym.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
zbyszek
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 328
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: krakow
|
Wysłany: Pon 13:49, 26 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Tak pojechalem nie planujac nic ale obiecuje ze nast razem dzwonie do Ciebie!!!Do lasku mozemy pojechac droga pod gora jak bedziesz mial czas moze jeszcze dominika namowie.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
MiśQ
Dołączył: 07 Gru 2005
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon 17:37, 26 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
zbyszek napisał: | Ja wczoraj zdobylem gora Chelm |
Minęliśmy się z Tobą Zbyszku. Wczoraj byłem z Kasią też na Chełmie, na tej "nowej" trasie narciarskiej, między 10tą a 13tą.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tom
Administrator
Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 265
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon 20:00, 26 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
MiśQ napisał: | Minęliśmy się z Tobą Zbyszku. Wczoraj byłem z Kasią też na Chełmie, na tej "nowej" trasie narciarskiej, między 10tą a 13tą. |
Na rowerach czy na nartach ?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
zbyszek
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 328
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: krakow
|
Wysłany: Wto 12:22, 27 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Ja bylem na gorze ok 12-13 i mnie nie widziales?jak sie meczylem pod gora?
Za mocno sie ubralem i myslalem ze sie zagotuje .Jak przyjechalem do Myslenic to juz bylem caly mokry od krecenia a tu dopiero sie zaczela prawdziwa jazda pod gora.Spotkalem tam bikera Piotrka Wojcika on zawodowiec krecil mocno ja chcac sie dostosowac do tempa dalem z siebie wszystko.W nagroda byl piekny i dlugi zjazd licznik zblizal sie do cyfry 60.Zmarzlem na zjezdzie i spokojnie ruszylem do krakowa przez wieliczka .Nastepnym razem pojade dalej na kudlacze.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
zbyszek
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 328
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: krakow
|
Wysłany: Wto 16:45, 27 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj jest deszcz chyba nie bedzie chetnych ale moze jutro sie wybierzemy?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tom
Administrator
Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 265
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto 17:22, 27 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
jutro powinno nie padać więc może ... a jeśli nie to w czwartek
|
|
Powrót do góry |
|
 |
MiśQ
Dołączył: 07 Gru 2005
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto 20:47, 27 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Tom napisał: |
Na rowerach czy na nartach ? |
oczywiście że na nartach
niestety nie widzieliśmy Zbyszka
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|