
|
Forum Forum Tych co wieczorową porą do Lasku. |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
marcin
Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto 20:08, 05 Wrz 2006 Temat postu: Sobota - Niedziela 9-10 września |
|
|
Proponuje wspólnie pokręcić w tych dniach.
Godzina spotkania 9.00 pod smokiem w sobotę i w niedziele.
Trasa do uzgodnienia na forum lub na miejscu pod smokiem.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Rafal
Gość
|
Wysłany: Wto 21:09, 05 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
W niedziele dolinki co wy na to
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Michnik
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 22:13, 06 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Ja na pewno cos pokrece.
Mialem w planach cos innego ale wypadlo na to ze musze do babci skoczyc do Jurkowa (k. Czchowa).
Wiec jakby ktos mial ochote na szosowa wytrzymke ciekawa w sumie trasa (Wieliczka-Gdow-Lipnica Murowana-Mochowka-Jurkow) to zapraszam. Najpozniej w piatek po poludniu podam szczegoly co, gdzie i kiedy.
Trasa liczy dokladnie 75 km w jedna strone i zamierzam (jak zwykle) wrocic tego samego dnia. Jest kilka fajnych podjazdow - ogolnie to ciagle w gore i w dol i w miare maly ruch blachosmrodowy.
Oczywiscie kawka i poczestunek u babci gwarantowanie.
Pozdro.
Ps.
Tempo bedzie lajtowe - czas dojazdu okolo 3 h (w jedna strone) plus ewentualne przerwy na to i owo.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Michnik
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 19:02, 10 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Z powodu wizyty kolezanki z Gdanska wyjazd do babci spalil na panewce
Bylo 70 km po dolinkach z dzieciakiem w foteliku zamiast
Musialem pokazac kolezance przepiekne okolice Krakowa.
Szczeka jej opadla, szczegolnie na podjazdach
Normalnie wypas!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
MiśQ
Dołączył: 07 Gru 2005
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto 0:52, 12 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
To i ja też napiszę coś o niedzieli...
zanim poszedłem spać była już 3cia, ale tuż przed snem obmyśliłem plan, że podjadę pod smoka na 10tą i dołączę się do jakiś bikerów, natomiast planem awaryjnym był wyjazd w kierunku Krzeszowic,
niestety wstałem po 10tej więc pod smoka było już trochę za późno,
leniwie zbierałem się w domu i ostatecznie opuściłem go po 11tej, pojechałem na dworzec PKP, zakupiłem bilety do Krzeszowic i wsiadłem do pociągu, na miejscu obrałem zielony rowerowy szlak w stronę Miękini, szlak zawrócił i dojechałem do Woli Filipowskiej, tam wpadłem na asfalt i zjechałem z niego w Dulowej, przejechałem Puszczę Dulowską docierając do Rudna, tam wyczaił mnie Skolioza z rodzinką - chwilę porozmawialiśmy, umówiliśmy się na lasek nocą - uderzyłem na zamek Tenczyn, następnie z Rudna pojechałem czarnym pieszym do Zalasu i Sanki, w Sance zielonym bikowym do Baczyna, później ugościł mnie wąwóz Półrzeczki, z wąwozu pojechałem już wzdłuż A4 do Morawicy, następnie skierowałem się na wolę justowską, dojechałem do błoń a potem do domu w którym byłem po 19tej
dystans: 77km
najlepsze jest to, że o 22ej zebrało się "trzech wspaniałych" (Skolioza, Paweł oraz Ja) i ruszyliśmy do lasku, nie chciało nam się za bardzo szaleć więc spokojnym tempem przemierzaliśmy leśne ścieżki, zaliczyliśmy kilka podjazdów i ciekawych aczkolwiek niebezpiecznych zjazdów, wiem, że za dnia bałbym się z nich zjechać, ale dzięki wsparciu Skoliozy zawsze udawało mi się,
jedynym moim mankamentem był miękki i słaby hamulec z przodu, ale przeżyłem, do domu dotarłem o 2ej
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group deox v1.2 //
Theme created by Sopel &
Download
|